UPS i FedEx ogłosiły w piątek (7 listopada), że na podstawie zalecenia producenta, uziemiły łącznie 57 samolotów towarowych boeing (McDonnell Douglas) MD-11F po katastrofie, do której doszło w tym tygodniu w Louisville. Następnie wczoraj (8 listopada), z pewnym opóźnieniem, Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wydała dyrektywę zdatności do lotu (Airworthiness Directive - AD) dla MD-11 i MD-11F, która zabrania dalszych lotów do czasu przeprowadzenia kontroli i przeglądu samolotu.
Do tragedii doszło we wtorek późnym wieczorem, gdy
samolot MD-11F należący do UPS Airlines rozbił się krótko po starcie z lotniska w Louisville. Maszyna wykonywała lot z Louisville do Honolulu o numerze UPS 2976. Liczba ofiar śmiertelnych, według wpisu burmistrza Louisville Craiga Greenberga na platformie X, wzrosła w piątek do 14 osób. Przyczyny katastrofy wciąż są badane.
Zarówno UPS jak i FedEx, najwięksi światowi przewoźnicy cargo, poinformowali w oddzielnych oświadczeniach, że decyzję o wstrzymaniu lotów MD-11 podjęli „z ostrożności i rekomendacji Boeinga”. - Podjęliśmy tę decyzję, zgodnie z rekomendacją producenta samolotu – przekazał UPS w komunikacie.
Boeing, który przejął program MD-11 po połączeniu z McDonnell Douglas w 1997 r., potwierdził, że zalecił obu firmom czasowe zawieszenie operacji lotniczych z udziałem MD-11. - Rekomendacja ta została wydana z ostrożności. Kontynuujemy współpracę z FAA w tej sprawie – poinformował rzecznik Boeinga. Warto dodać, że produkcja samolotów MD-11 zakończyła się w 2000 r., a ich eksploatacja w lotnictwie pasażerskim dobiegła końca w 2014 r.
Światowa flota MD-11FGłównymi operatorami samolotów MD-11F są trzy linie lotnicze UPS Airlines, FedEx Express oraz Western Global Airlines, które posiadają w w swoich flotach łącznie 71 maszyn MD-11F. UPS ma 27 maszyn, FedEx 29 samolotów, a Western Global 15 sztuk. Natomiast w dniu wypadku, 4 listopada, aktywnych z nich było dokładnie 58 sztuk: 26 w FedEx, 28 w UPS oraz cztery w Western Global.
FedEx, którego flota liczy łącznie około 700 maszyn, zapewnił, że natychmiast wdrożył plany awaryjne, by uniknąć zakłóceń w dostawach. Natomiast UPS podkreślił, że MD-11F stanowią około 9 proc. jego całej floty i planuje on wynająć mniejsze frachtowce w formule ACMI. Western Global póki co nie wydał żadnego oświadczenia w tej sprawie. Warto także dodać, że wspomniana linia uziemiła te samoloty dopiero po wydaniu dyrektywy przez FAA, a między 7 a 8 listopada, jako jedyna wykonywała komercyjne rejsy tymi maszynami.
Dyrektywa (AD) od FAAW sobotę (8 listopada) amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa Cywilnego wydała awaryjną dyrektywę zdatności do lotu
2025-23-51 (Emergency Airworthiness Directive - EAD) zakazującą samolotom MD-11/MD-11F wykonywania lotów do czasu przeprowadzenia inspekcji samolotu oraz wykonania wszystkich wymaganych działań naprawczych zgodnie z metodą zatwierdzoną przez kierownika oddziału AIR-520, Continued Operational Safety Branch, FAA.
FAA uznaje wspomniane EAD za działanie tymczasowe. Jeśli w przyszłości zostanie określone działanie ostateczne, FAA może wówczas rozważyć dalsze działania legislacyjne. Jak podkreśla amerykański nadzór lotniczy, zezwolenia na loty specjalne MD-11, o których mowa w punkcie 14 CFR 21.197 i 21.199, nie są dozwolone, chyba że zostaną zatwierdzone zgodnie z procedurami określonymi w punkcie (i)(1) niniejszej AD.
Opóźnienia w przewozie frachtu Mimo to potencjalne opóźnienia w przewozie frachtu lotniczego mogą mieć szerokie konsekwencje, ponieważ obie firmy odgrywają kluczową rolę w globalnym transporcie towarów dla gigantów handlu detalicznego, takich jak Amazon, Walmart i Target, a także dla wielu producentów i przedsiębiorstw. UPS jest również głównym partnerem logistycznym amerykańskiej poczty (USPS), odpowiadając za przewóz przesyłek priorytetowych i ekspresowych. Obecnie opóźnienia w dostawach paczek dla firm i prywatnych konsumentów wynoszą od pięciu do siedmiu dni.
Śledztwo NTSBAmerykańska Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) prowadzi dochodzenie w sprawie katastrofy frachtowca MD-11 na lotnisku w Louisville. Samolot wzniósł się zaledwie na około 30 metrów (100 stóp), po czym runął w płomieniach poza pasem startowym, niszcząc dwa pobliskie budynki.
Według wstępnych ustaleń jeden z trzech silników maszyny oderwał się od lewego skrzydła jeszcze podczas rozbiegu. W chwili, gdy w kokpicie rozległ się sygnał ostrzegawczy, trzej piloci próbowali przejąć kontrolę nad samolotem – poinformował członek NTSB Todd Inman. Nagranie z rejestratora rozmów w kokpicie wskazuje, że alarm pojawił się zaledwie 37 sekund po komendzie ustawienia silników w ciągu do startu. NTSB zapowiedziała, że wstępny raport z dochodzenia zostanie opublikowany za około 30 dni.
Ostatnia katastrofa samolotu towarowego linii UPS miała miejsce w sierpniu 2013 r., gdy airbus A300 (UPS 1354) rozbił się podczas podejścia do lądowania w Birmingham w stanie Alabama. Zginęło wtedy dwóch pilotów przewoźnika.